feluska997

a przepraszam co nimi karmisz? jesli moge wiedziec?

dużo czasu juz minelo od ostatnich postów ale ponowie pytanie. czy beda nastepna pokolenia slimaczkow na oddanie? bylabym chetna

Nasunęło mi się takie pytanie do osób posiadających wiedzę na ten temat. Mianowicie jakich roślin wodnych (chodzi mi o konkretne gatunki) nie można w takim razie podawać? Czy jest jakaś lista? Przeszukałam internet, ale znalazłam tylko kilka gatunków zachwalanych przez większość, więc zastanawiam się czy jest coś, czego kategorycznie nie można podawać, co może zaszkodzić. Pozdrawiam i z góry dziękuję za wyrozumiałość

Bardzo mnie cieszy, że jego stan jest dobry Jak wcześniej pisałam, jestem w trakcie "poprawy warunków", tzn pracuję nad akwa i już jakiś czas myślę co zrobić z tą wyspą, ale strasznie nie lubię nienaturalnych elementów jak mata łazienkowa i nie mam pomysłu co z tym zrobić. Myślałam nad wyklejeniem maty grubym żwirkiem, ale nie wiem, czy to zda egzamin. Żółwica mieszka obecnie w 160 litrowym akwa-> takim http://allegro.pl/item615794624_akwarium_dla_zolwia_100x40x40cm_swist.html
ma filtr o dużo większej wydajności, niż akwarium, odżywia się ślimakami, krewetkami, rybkami w całości, wszelkiej maści larwami, dżdżownicami, mrożonkami i roślinami, ale z tym ma jeszcze problemy. Dotąd żyła wyłącznie na gammarusie i rybach, nigdy nie dostawała roślin; powoli zaczyna je jeść - wyłącznie moczarkę, rzęsę i kryptokorynę, o której w innym wątku ktoś napisał, że nie jest chętnie zjadana ze względu na gorzki smak - innych nie je, ale za to w parę minut robi z nich sieczkę (dlatego niechlubnie wabi się Demolka)
co do uvb to w najbliższym czasie będzie (aż wstyd się przyznać - żółw całe życie nie widział nic podobnego; latem dość często bywał na naturalnym słoneczku)

Ps. A czy z oczami jest wszystko w porządku? Czasem mam wrażenie, że są opuchnięte, jednak nie mam porównania do innych czerwonolicych. I zdaje mi się, że jest też troszkę otyła, co prawda dostaje jeść codziennie, ale w małych ilościach, np. liść kryptokoryny + 2 ślimaki 1-1,5cm.

A czy moglibyście zaproponować mi jakieś rozwiązanie z tą wyspą? Akwa jest dokladnie takie jak w linku, ktory podalam wcześniej. Dopiero po kupnie znalazłam wątek na jego temat, wiem, że taki zbiornik nie był zbyt chwalony, jednak jak już jest to chciałabym stworzyć w nim godne warunki dla żółwia. Myślałam żeby wykleić żwirkiem matę łazienkową lub takie mniejsze maty samochodowe, które się kładzie, żeby się nie ześlizgiwały różne przedmioty(nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć ) Boję się jednak, że żółw bardzo szybko rozerwie wszystko w strzępy lub zje kawałki maty.
Co do dna, to sukcesywnie zapełniam je kamieniami, z tym nie będzie problemu.
Karmię gadzinę codziennie, bo nawet nie żebra, ale tak wali skorupą i kamieniami z akwa, że boję się, że to się kiedyś źle skończy. Niedawno próbowałam przestawić ją na jedzenie co 2 dni, to cały dzień kiedy nic nie dostała, od rana do nocy waliła w ściany. Rozpieszczona bestia. Niedługo znów spróbuję.