muody

Mączników to nie rusza wcale, na początku jadł. Chciałem kupić dżdżownice, ale mają tylko jakieś niepewne bo do kompostu, dokupię szarańczę, kiedyś zjadł dwie. Pomyślę o oseskach. Pozdro.

Bardzo dziękuję za pomoc. Żabka po około dwóch tygodniach od opisanego zdarzenia zaczęła przyjmować pokarm (po 2 sztuki karaczanów szarych). Kilka razy w basenie pozostawiała skórę. Od kilku dni siedzi przez większość czasu w basenie. Wczoraj zjadła 6 dużych karaczanów szarych. Je mniej niż kiedyś, ale też wolniej rośnie. Wygląda, że wszystko w porządku, tylko mniej pożera co dwa, trzy dni. Jako podstawę podaję karaczany szare, dodatkowo drewnojady. Zauważyłem, że jak dam najpierw drewnojada to już karaczanów nie ruszy. Możliwe, że jest to spowodowane tym, że karaczany posypuję wapnem, lub witaminami. Jeszcze to sprawdzę dokładnie, ale wygląda na to, że szaleje za drewnojadami, szkoda, że nie mogą być podstawą pokarmową.

Mam jeszcze pytanko, czy karaczany szare + drewnojady wystarczą, czy muszę kombinować z tym vibovitem i wapnem?

Ropuszka poszła do nieba. Wygląda na to, że przechodziła wylinkę, bo najpierw się zrobiła bardzo ciemna, a potem jaśniejsza, jakby napompowana przez chwilę, po czym powróciła do swojej wychudzonej postury, ale pozostała większa i jaśniejsza. Tak jak siedziała tak się położyła i już nie wstała. Smutne...

Ropucha wychyla się w górę i patrzy w miseczkę (którą wkopałem głębiej, żeby nie było, że nie widzi robali), ale nie je. Wygląda jakby chciała zapolować, ale na tym się kończy. Zauważyłem natomiast, że jakby się oswoiła bo już nie nurkuje, ani się nie wzdryga jak mnie zobaczy. Czasem siedzi w basenie, czasem troszkę wkopana. Jest wychudzona, nie wiem co dalej...

Na razie nie ruszyła tych dwóch drewnojadów. Przy okazji zapytam: jak myślicie dokupić drugą ropuchę, bo jest taka możliwość? Może to ją rozochoci, tylko terrarium większe załatwię. Zastanawiam się tylko czy to jej nie zestresuje, ale fajnie jakby były dwie.