Witam
Po pierwsze chcialem zyczyc wszystkim wesolych i zdrowych swiat bozego narodzenia.
A przechodzac do rzeczy... Wlasnie karmilem swojego zbozaka i w momencie kiedy konczyl juz polykac szczyra zauwazylem slady krwi w jego pysku. Jego pysk byl tez troche czerwony. Nie zaczerwieniony ale jakby bardzo krwisty. Watpie zeby byla to krew karmowki.
Moja pytanie wiec czy zdarzylo wam sie kiedykolwiek zeby wasze weze krwawily z pyska podczas karmienia bedac zadrapane. Lub czy istnieje mozliwosc zeby waz naderwal skore w pysku podczas karmienia???
Dodam tylko ze waz karmiony jest mrozonkami.
Dzieki i pozdrawiam
Daniel