w pokoju dbam o dodatkowe cieplo, nawilzam powietrze fontanna, czesto robie mu kapiele, gomez jest oswojony lazi sobie w dzien po parapecie po pokoju jak ma fazke, na noc zbija na drzewo i tam do ranka smacznie spi na koronie pod nightglo, nie choruje, rosnie dosc szybko, nie jest dziki i tylko czasami sie pruje tzn. chce ugrysc ale zawsze staram sie go "stlamsic"
nalew
Użytkownik od 09 lut 2009W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lut 09 2009 22:55


Znajdź zawartość
Mężczyzna
