Mam taki problem. Mam dwa małe mahonie. Jeden jadł jakieś 4 i 3 tygodnie temu. Zjadł samodzielnie żywego i martwego oseska. Drugi od dnia zakupu nie jadł nic.
Próbowałem go nakarmić przymusowo ale niemogę "wcisnąć" mu oseska. Wsadzam go do pyska i dalej nie chce iść.
Znając moje Pi* szczęście to węże padną i tyle będę z nich mieć.
Co byście mogli mi doradzić? Co mogę jeszcze zrobić?
calisto
Użytkownik od 08 lut 2009W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny sie 10 2009 18:21