może po prostu tak gwałtownej zmiany temperatury( w aucie jechał z 30 minut) i potem w domu miał z 20 stopni po prostu zaczoł zimować;/? tylko dlaczego z ogonem w pysku?;/ jeszcze jutro spróbuje go obudzić i porobie wam foty możę coś będziecie wiedzieli lepiej
w aucie było na bank ponad 20. Ogrzewanie chodzi na maxa. Ale cały czas sie zastanawiam dlaczego sie udusił tym ogonem?;/
edit: To prawda, że węża po przeniesieniu w inne miejsce( w tym przypadku jego przeprowadzka) powinno sie mu podac jedzenie? może myslał, ze jego ogon to jedzenie i go chciał zjeść;/?
sory ale nie miałem jak porobić dzisiaj fot bo dopiero wróciłem do domu a aparat gdzieś mi wsiąkł! Ale jutro foty będą na 1000% za zbożówkę z tym akwarium dałem 200złoty. Po podróży od razu go zostawiłem w spokoju(naczytałem sie, zę trzeba dać mu troche czasu na przyzwyczajenie to nie chciałem go od azu tarmosić na rękach)
Nie wiem czy to ma związek ale była bardzo agresywna w stosunku do ludzi(mnie próbowała ugryść kilkanaście razy i raz jej sie udało.
Cały czas tak leży w tym swoim terra w bezruchu z ogon w pysku;/ Cały czas się łudzę, że się obudzi:( jutro wam dam jej foty