Jestem początkującym hodowcą.Mam węża zbożowego od około miesiąca, nie brałem go na ręce. Mam podobną sytuację z wychodzeniem. Gdy jest aktywny i otwieram terrarium wystawia język i pnie się w górę do wyjścia. Dziś prawie wylazł, musiałem go powstrzymać. Może to śmieszne ,ale ja się sam stresuję chętnie bym go wziął na ręce w celu oswojenia,ale póki co wrzuciłem mu podkoszulek na kilka dni chyba tylko po to żebym ja był bardziej spokojny, że nie będzie chciał mnie dziabnąć. Karmiłem go już 3 razy połówką mrożonego oseska , z pęsety nie chciał, ale jak mu przed pyszczkiem pomacham i upuszczę to chwyta. Czy taki mały wąż w ogóle może ugryźć ? Ma 25 cm. Zaobserwowałem,że się nie stresuje już tak bardzo. Pierwszego dnia syczał jak włożyłem rękę żeby pojemnik z wodą wstawić (przeraziłem się i mam uraz od tamtej pory). A Dawidziak jak masz problem z obserwacją to możesz spać w dzień ,a w nocy oglądać węże
edit. dodalo jako nowy temat,a nie odpowiedz na temat.