Mam spory problem ze swoją chromatopelmą , dziś w nocy liniała najprawdopodobniej z l5 na l6 i wszystko było by ok gdyby nie to że jest już wieczór a ona chodzi w pojemniku ze skórą przyczepioną do niektórych odnóży z jednej strony po prostu nie wyliniała do końca a zachowuje się już jak by była po wilince obserwuje ją i widze że próbuje sie jej pozbyć ale ma z tym problemy. Doradzono mi żebym zwiększył wilgotność , oczywiście tak zrobiłem jakieś 30 minut temu i teraz czekam , zastanawiam się co będzie jeśli problem nie zniknie , miał ktoś już taki problem kiedyś ? Zastanawiałem się jeszcze czy nie obciąć jej tej skóry która się za nią ciąga żeby było jej łatwiej ale na razie czekam może sobie poradzi. Czekam na wasze rady. I z góry dziękuje.