Cześć
Podczas przeprowadzki znalazłam nieopróżnione terrarium, które stało zakopane pod innymi rzeczami przez 5 lat. Oczywiście bez pająka, ale ze ściółką. "myć czy wyrzucić do kosza?". Zdecydowałam się umyć. Kompletnie nie pomyślałam o włoskach. Podłoże wyrzuciłam do reklamówki przechylając terrarium na bok, potem puściłam strumień wody do środka, ale nie wszystko schodziło więc wzięłam gąbkę i trochę je wyszorowałam.
To było 3h temu. Dopiero teraz przestają mnie piec dłonie. Dodam, że oprócz tego że w terrarium nie było lokatora od 5 lat, to do tego wcześniej mieszkał w nim młody ptasznik tygrysi, nie pamiętam dokładnie ale miał może ze 2 cm całkowitej wielkości razem z odnóżami. Nie jestem doświadczona w hodowli pająków, ale że po 5 latach coś zostało w terra - jestem w szoku.