judith

Zostałam właścicielka ok 20 letniego podłogwego stepowca. Żółw prawdopodobnie zostałby wyrzucony w nieznane, więc pomimo braku doświadczenia wzięliśmy go do siebie. W chwili obecnej jestesmy po wizycie u weta (Salvet), badaniach krwi, i jej tygodniowym pobycie u weta. Dostała leki na nerki, jelita, wapno oraz witaminy. Wczoraj wróciła do domu, codziennie otrzymuje kąpiel z sodiazotem, dr Maluta odradziła podawanie jej wapna w syropie (mogłabym ją zachłysnąć ), więc póki raz w tyg salvet i witaminki + wapno. Skorupa nie jest bardzo miękka, ale wymaga wzmocnienia.

Ogólnie żółw jest dość ospały, zostałam uprzedzona oczywiście, ze nie jest to najlepsza pora na pobudzenie jego metabolizmu. Ruchliwy robi się po ciepłej kąpieli (pije sporo wody podczas niej), wtedy też się załatwia (kupy zaczęła robić dopiero po kuracji na jelitka). Trochę gorzej wygląda sprawa z apetytem. Z tego co zdołałam się dowiedzieć był karmiony marchwią cykorią sałatą burakami i serem. Niestety nie ma suszek mleczu, babki, perzu etc - żółw pojawił sie niespodziewanie i jest już za późno na takie zbiory wspomagam się za radą weta suszkami ziół dla ptaków (są strasznie drobne ) podaję mu kiełki (rzodkiew, brokuły, lebioda, umiarkowanie słonecznik) rukolę, brokuła, zioła doniczkowe. Apetyt odzysał po pary dniach u mnie, a przed pobytem w szpitaliku, codziennie zjadała garść jedzonka, od wczoraj niestety jest z tym kiepsko, ale mam nadzieję, że jest to kwestia stresu.

Podstawowe pyt jakie chcę zadać dotyczy jego terra, w tej chwili ma terrarium: wys 50, dł 90, szer 40. Docelowo marzy mi się większe, ale będzie to wymagało małego przemeblowania. Na dnie wsypałam kostkę bukową - gruba warstwa ponad 5 cm. Żółw ma zapuchnięte i podrażnione oczy, poradzono mi żeby wyłożyć mu ewentualnie dno ręcznikami papierowymi... Nie będzie mu zimno?? Zrobiłam małą próbę i okazało się, że taki ręcznik to dla niej super przysmak........ Czy zjedzenie niebarwionego szarego ręcznika papierowego jej zaszkodzi??

(na pewno będę miała wiecej pytań, ale póki co czytam archwium żeby się jakoś strasznie nie powtarzać)