Eh.. wierzyć mi nie musicie bo na wiek patrzycie, zresztą nieważne jak to się wydarzyło, ważne byle jej jakoś pomoc stało się trudno.
(NIE TRZYMAM ICH NA BALKONIE!)
U weterynarza byłem ale za samą rade obejrzenie zwierzaka sobie 20 euro liczy..(euro bo mieszkam w niemczech) potem jeszcze reszta zabiegów prześwietlenia, zastrzyki,itp a za wszystko płać a na koniec jeszcze może powie sorry trzeba uśpić... ze względu na problemy finansowe odmówiłem. przydał by sie jakiś z powołania weterynarz ale takich to tu chyba nie ma...
Ale mam znajomego zna sie na nieco na rzeczy, no i poradził żeby zostawić poczekać jak jej sie to zrośnie i dać jej żyć mimo że bedzię kaleką, bo widać po niej ze chce i jakby sprawiała wrażenie ze to jednak nie tak poważne obrażenie(tzn że zachowuje się tak samo jak wcześniej poza tym ze kuleje i mam mniejszy apetyt). Wiec wziąłem i jej rany rewanolem posmarowalem (środek odkażający) zapomniałem dodać ze miała parę ran na ogonie i w okolicach narządów płciowych, ale były to zadrapania(początkowo nie ciekawie to wygładało) ale nie było większego krwotoku,i pozwoliłem jej się regenerować. Większość czasu się wygrzewa karmie ja mącznikami z wapnem i witaminami.
Widać ze powoli wraca do zdrowia nogami już normalnie rusza ale nadal chodzi tylko na przednich łapach, czas pokaże co z nią bedzie. złamanie to raczej nie jest ale na pewno uszkodzenie kręgosłupa.
Nawet mnie nie znacie a PIERD**** jaki to ja nie jestem, nikt nie jest idealny...mam gdzieś co se o mnie myślicie i moich rodzicach. Eh postram sie mimo wszytko pójsc do lekarza i niech on zadecyduje. W ogóle nie wiem po co zakładałem tu ten temat mogłem sie spodziewać takich komentarzy,napisałem z powodu nie wiedzy i z nadzieją, mimo to dziękuje wam.
A co do zajścia nie wiem czy wiecie ale lamparty lubią sobie przeskakiwać z miejsca na miejsce jak zauważyłem przy obserwacji.No i kiedy siedziała na barku mojej matki gdy była na balkonie zapragneła może wolności albo była ciekawa bo ja sam rzadko wychodziłem z nią na zewnątrz no i przez nie upilnowanie wyskoczyła i to poza balkon niestety... Co do warunków w jakich trzymam zwierzaki są odpowiednie z tego co czytałem na stronie poświęconej lampartom(mogę wam wysłać fotki terra) . Jeżeli macie mnie za kogoś kto się znęca nad zwierzętami to tak nie jest lubię zwierzęta jest to moje hobby. To tyle pewnie i tak bedziecie mnie krytykować bo coś nie tak napisałem bądz h** wie co.. eh