Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


zolwisia

Użytkownik od 15 paź 2008
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny paź 15 2008 15:40

Moje posty

W temacie:vibowit dla ż. stepowego

15 października 2008 - 13:03

Witam,

a ja mam do czynienia z żółwiami stepowymi od 16 lat. Teraz mam trzeciego. Pierwszy mój żółw zdechł niestety przez weterynarza, bo był chory na awitaminozę, na co dostał serię zastrzyków z gentamecyny. Konkretnie codziennie przez tydzień jeździłam na te zastrzyki aż żółw oślepł i własciwie się odwodnił. Wtedy miałam mało doświadczenia z żółwiami i mimo tego, że nie byłam przekonana co do tych zastrzyków, to jednak zaufałam weterynarzowi. Chcąc pomóc właściwie wykończonemu już żółwiowi, pojechałam do weterynarza do zoo. Nie pomógł mu już, ale stwierdził, że te zastrzyki wcale nie były potrzebne. Dziś to jest dla mnie oczywiste, i drugiego żółwia sama leczyłam na awitaminozę podając wit A zakraplaczem bezpośrednio do pyszczka. Oczywiście z powodzeniem. Niestety drugi mój żółw zdechł, bo wyłaziło mu jelito, a tego jak wyczytałam w necie raczej nie da się wyleczyć. Co też niestety potwierdził mi weterynarz z zoo.
I mając trzeciego żółwia, nie poszłabym z nim do żadnego innego weterynarza. Bo niestety przeciętny weterynarz zna się tylko na psach i kotach nie czarujmy się. W każdym razie mój zaufany weterynarz powiedział, żeby posypywać raz na tydzień lub dwa jedzenie zółwia Vibovitem i tak robię od 5 lat. Nie zauważyłam, żeby mu to szkodziło. Przecież to są witaminy dla dzieci. Dodatkowo mówił, żeby też czasem sypnąc wapń. A ktoś tam pisał o przejedzeniu żółwia, hm, nigdy się z tym nie spotkałam. Wręcz przeciwnie, jedzą ile mogą a reszta zostaje do wyrzucenia. Jedzenie żółwiowi podaję raz dziennie i wcina właściwie wszystko łącznie z chlebem bez skórki (bo też niektórzy myślą, że żółwie karmi się tylko sałatą :/, którą ja podaje jak już czasu nie mam na pokrojenie pomidora czy starcie marchewki). I w ogóle odradzam jakieś suche sztuczne karmy, moje żółwie tego jeść nie chciały. Pozdrawiam

W temacie:Żółw stepowy- kilka pytań

15 października 2008 - 14:01

A niby dlaczego nie podawać żółwiowi owoców? Bzdurka. Mój żółw uwielbia truskawki, jagody, a za arbuzem wprost "szaleje". Powinno się podawać jak najbardziej w sezonie chociażby morele, bo mają dużo witaminy A.

W temacie:Mój żółw kicha, proszę o pomoc!

15 października 2008 - 14:19

Z doświadczenia: może to być zwykły katar po przemarznięciu żółwia. Przeciągi temu sprzyjają. Katar raczej sam przejdzie i wystarczy na to ogrzewanie. Jeśli się katar zaniedba, to wiadomo, że może dojść nawet do zapalenia płuc i wtedy tylko antybiotyk. Jak z ludźmi... Kiedyś mały synek znajomych wyniósł dorosłego już żółwia (miał już koło 20 cm) na dwór. Zapomnieli o nim, a pech chciał, że w nocy byla straszna ulewa. W efekcie żółw nabawił się takiego zapalenia płuc, że już nie dało się go uratować :-(.

W temacie:Witaminki dla żółwia stepowego ????

15 października 2008 - 14:30

Ach te suche karmy dla zwierząt... Dlaczego dla ludzi takich nie ma? Bo to badziewie. I nie dziwię się, że żółwie nie chcą tego jeść. Pozdrawiam

W temacie:Co z nim ?? [chory stepowy]

15 października 2008 - 15:15

Ciekawe, że na tej liście znajduje się lecznica na Zamkowej, która właśnie wykończyła mi parę lat temu żółwia. Dobrze, że zaprzestali działalność. Osobiście polecam weterynarza z Zoo, który przyjmuje w jakiejś lecznicy w Siemianowicach i też w jednej w Sosnowcu. Ale szczegółów nie znam. Nawet nie pamiętam nazwiska :-(. Wystarczy jednak zadzwonić do Zoo i się z nim skontaktować. Facet zna się na rzeczy.






© 2001-2025 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.