Temat mocno już nieaktualny . W razie potrzeby można próbować kontaktować się ze mną telefonicznie, w Lubelskiej Poliklinice przestaję pracować z końcem Stycznia.
"Gnijące łuski" mogą być "zwykłą" grzybicą, czy inną dermatozą, poparzeniem, zaburzeniem linki, ale równie dobrze objawem tzw. "sepsy", zwłaszcza, jeśli podbiegnięte są krwią. Apeluję do kolegów, żeby w takich, jak i innych, poważnie wyglądających sytuacjach nie podawać możliwych rozwiązań młodym, nie potrafiącym ocenić powagi sytuacji terrarystom, tylko odsyłać ich pilnie do lekarza.
Ps. nie istnieje coś takiego jak sterylne terrarium.
To może być objawem infekcji dróg oddechowych - warto, by obejżał go lekarz, lub chociaż doświadczony hodowca, potrafiący stwierdzić, czy jest to normalne zachowanie, czy patologia wymagająca interwencji lekarskiej - poszukaj kogoś takiego w swojej okolicy. To, że objawy ustają po wyjęciu węża z terrarium, "zapewnienia mu zajęcia", jak to napisałeś, o niczym nie świadczy - gady potrafią wstrzymać oddech na dość długo w warunkach konieczności/podniecenia (dokładnie tak, jak robi to kierowca przejeżdżający szybko zakręt, tylko na znacznie dłużej ).
W celu wyszukania lekarza w swojej okolicy skorzystaj z listy lek. wet'ów - więcej w dziale "lekarze weterynarii".