Nie zaryzykowałam... Coleusy zostaną w doniczkach, może do wiosny mi się pięknie rozrosną i pójdą znów do żółwi
A Agamka dostanie za to bratki
Nawiasem mówiąc coleusy można żółwiom podawać często, podobno nie zawierają rzadnych substancji szkodliwych, mimo to nie podam agamie skoro nie ma sprawdzonych co do jej jadalności przez agamy informacji
A dlaczego glina nie? Ja mam u agamy glinę z piaskiem od dawna - stabilne podłoże, wilgotność utrzymuje się dobra, najlepsze rozwiązanie jakie dotychczas miałam okazje wypróbować, a Agamkę mam już 4 lata i próbowałam różnych podłoży.
U mojego ostatnio roślinki długo się trzymają, ma jeszcze pod dostatkiem polnych owadów prawie codziennie ( korzystam póki jeszcze są), więc za roślinkami tak nie szaleje