Dzięki bardzo za odpowiedzi myślę, że te informacje + tydzień czytania forum tego i innych w zupełności wystarczy jeśli chodzi o teorię
Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam Temat do zamknięcia.
Ok, a jeśli załóżmy nie był karmiony przez kilka dni i u mnie będzię tydzień bez karmienia, to nie ma możliwości, żeby np. zdechł z głodu? Nie będzie to dla młodego (kilka miesięcy, ok 35cm) węża za długi okres bez jedzenia? Pytania być może banalne, ale to mój pierwszy wąż i wolę się wszystkiego upewnić
A tak jeszcze przy okazji póki temat świeży, żeby nowego nie zakładać - czy ktoś może kupował mrożone oseski przez Internet?
W necie sporo taniej jest niż w zoologicznym, ale mam obawy do tego, czy mrożone oseski nadal będą mrożone gdy je dostanę?
Węża nie da się oswoić w 100%, ale da się go przyzwyczaić do siebie tak, aby dawał się brać na ręce, nie uciekał, nie kąsał itd. Powinieneś codziennie brać go na ręce na jakieś 10-15 minut, możesz włożyć mu do kryjówki kawałek jakiegoś swojego ubrania, wtedy przyzwyczai się do Twojego zapachu i będzie go kojarzył z bezpieczeństwem. Wszystko oczywiście zależy też od "charakteru" zwierzaka
Pozdrawiam