taryfikator

słuchaj Yui Kurogane, masz legwana 3 tygodnie a zgrywasz specjaliske, jak bys sie cokolwiek znała wiedziała bys ze w ZOO "G" wiedż na temat legwanów(nie mowie ze maja złych herpetologów) ale nie potrafią zapewnic minimum z minimum swoim legwanom a o cudze sie bedą martwic? nie plec bzdur.
Legwan w sytuacji zagrozenia nadyma sie,czasem zmienia kolor na kutek stresu(żadko sie spotyka) i delikatnie oddycha zeby nie wzbudzac zainteresowania wroga. np
Leci sowa legwan zauwazając ją nadyma sie staje nieruchomo i delikatnie nabiera i wypuszcza powietrze i (mozna przypuszczac co mysli)"niezauwazy mnie, poleci"
wiec spokojnie legus pewno ma stresa, nie podchodz czesto do terra zapewnij optymalne warunki, i nie wkładaj łap do terra zeby go "ozywic" bo siedzi w miejscu, taka natura.
mi sie bynajmniej tak wydaje, ale Długi na 100% odpowie lepiej
a o biegunke sie nie martw, czlowiek na skutek stresu ma bardzo npodobne reakcje, silny ból brzucha i nieraz biegunka, tak juz jest.

nie zapominajmy o narzadzie ciemieniowym, który to jest pewnego rodzaju żywą bateria słoneczna, przetwarza on mozna powiedziec ciepło na aktywnosc legwana. dlatego tak wazne jest naswietlanie cieplne z góry, poza tym gdzies czytałem(nie pamietam gdzie) ze samic nie wolno podgrzewac od dołu poniewaz moze zaszkodzic to jej drogą rodnym.

no ta głebokosc maława jest, ale mysle ze by starczylo az legwan osiągnie 60-70cm maximum

wydaje mi sie ze to gekon murowy

taka swietlowka w pełni wystarczy. a po korku sie bedzie wspinał raz- pierwszy i ostatni;d;d legwany mają ostre pazury i obawiam sie ze niewile z tego krka zostnie;)) proponuje konary i gałezie.