Co do Gerarda to już wiele tematów o jego osobie się przewinęło czy to na forum czy tez na wrocławskich spotkaniach. Żaden z niego hodowca a typowy handlarz wiele osób kupiło u niego zarobaczone i strasznie "zapuszczone" zwierzaki a i jego kultura osobista pozostawia wiele do życzenia. Zdrowe i w przystępnych cenach zwierzaki, polecam Varana jeżeli nie posiadają czegoś na stanie zawsze jest możliwość ściągnięcia
Moze tutaj nie ma konkretnych tematów wiec przepraszam za wprowadzenie w błąd ale ze zwierzęta są felerne przekonało się parę osób z tego forum w tym ja. Jeżeli moje słowa są mało wiarygodne dla Ciebie to spytaj Soowy o boasa czy Macka o radiatusa od Gerarda powiedzą jednoznacznie "nie kupuj bo nie warto".
Zle mnie zrozumiałeś nieważne kim oni sa ani kim byli tylko o to ze mój przypadek nie jest odosobniony!! Może zareagowałem zbyt mocno ale dla mnie nie jest to sprzedawca godny polecenia, ale opisuje swoje prywatne doświadczenia lub moich przyjaciół a nie kolejne wyssane z palca opowieści, i przede wszystkim nie traktuje tego tematu jako wylewanie zali. Wiele razy za to brałem zwierzaki w varanie i zawsze było z nimi wszystko w porządku. Osobiście nie słyszałem żadnych złych opinii na temat varana no może poza cenami ale to już zupełnie inna kwestia. Nie widzę sensu w dalszej kłótni i wyciąganiu czyje będzie na "wierzchu". Moja hodowla tez nie kończy się na tym co mam w spisie jest on dawno nie aktualny, ale to nie temat do rozmów o tym.