Ja swoją "chińską kobitke" od wczoraj (chociaż może to facet....bleee
nie mam żadnego wylęgu kupionego, za to owocówek dostatek, z tym, ze owocówki są malutkie i chyba jedna nie wystarczy i baw sie teraz w łapanie 40 dziennie (no moze przesadziłem), dorosła mucha za duż (bidulka sobie nie poradziła za małe łapki ma jeszcze starsznie to przeżyłem ;P ) za to wydaje mi sie że samica komara smakowała całkiem całkie, wtrąbiła prawie całą, tak tak, to to dziadostwo którego chyba nikt poza ich naturalnymi wrogami ich nie lubi.
Pytanie więc do KADRY jakieś przeciwwskazania?? w sumie dla mnie pożyteczne a dla modliszki przyjemne