vika77 - Żyjąc w Warszawie nie da się łatwo znaleźć jeżyny, zwłaszcza zimozielonej (chyba, że je nie wiem o jakichś tajemnych źródłach, etc). Ligustr zdecydowanie łatwiej zlokalizować.
pavelo - Fakt. Zapomniałem o tych trujących właściwościach. O tym, że P. schultei (i nie tylko one) jedzą ligustr zdaję sobie sprawę, sam je nawet posiadam i to od dość dawna. =]
Wątpię żeby ktoś próbował karmić liśćce tą rośliną, tym niemniej będę wdzięczny za jakąś intrygującą odpowiedź.
A tak przy okazji, próbował ktoś karmić jakieś inne straszykowate ligustrem? - mam na myśli takie, które w założeniu go nie jedzą; interesują mnie nawet pospolite p. rogate, etc. Jakie były tego wyniki?
glonojad
Użytkownik od 20 lip 2008W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lis 16 2010 23:18


Znajdź zawartość
Mężczyzna
