Ja karmie mojego wija drewniaka mięsiwem. Muszki owocówki świeżo ubite i podane albo zazwyczaj wilgotna odrobina karmy dla psów - pasuje mu nieźle. Polecam go pokrzepić tymi muszkami i też zwilżyć mu jeszcze bardziej podłoże, nieco je przekopać, żeby była łatwiejsza do przekopania przez niego. Musi się oszczędzać i tyle.
Spróbuj. Ja myślę, że wilgotne podłoże z mieszanki podkładu kokosowego, torfu i odrobiny piasku (lub co tam uważasz za odpowiednie) i odpowiednia temperatura (dużo ciepła) w jakimś opakowaniu, typu pudło na żywność tez starczy.
Tak się składa, że akurat hoduję tegoż (albo i podobnego) krocionoga. Ja go rozpoznałem jako Cylindroiulus teutonicus. Nie mam praktycznie żadnych problemów z jego utrzymaniem. Czasem nie wyłazi z ziemi przez tydzień, ale jak wyjdzie to fajnie z nim "pogadać". Ja trzymam je w wilgotnym podłozu kokosowym, z dodatkiem piasku i obowiązkowo wapień. Bardzo lubi zwiedzać swoje terrarium. Trzymam go w pojemniku na żywność takie ok. 0,5 litra. Karmienie? każdy przejrzały lub psujacy się owoc. Ma już ok. 4 cm.