Witam... dzis u mojego gekona zaowazylam rozdarta skore na dolnej szczece, (jest to samica) mysle ze doszlo do walki z samcem ranka jest dosc rozlegla, wyczyscilam ja, przemylam woda utleniona i rivanolem. czy mam zrobic cos jeszcze? co mogło spowodowac ta ranke? czy faktycznie mogła szarpac sie z samcem podczas kopulacji? wczesniej zaowazylam male optarcia na głowie i kolo ucha ale niewymagaly one zadnej interwencji... prosze o szybka odpowiedz i z gory dziekuje.