wątpie ponieważ odwłok z resztą ciała tworzy kąt prosty :/ i wydaje sie bezwładny gdy biore ja na reke odwłok opada do normalnej pozycji oraz widac niewielkie wgłebienie w miejscu domniemanego złamania
To ze ja ją uszkodzilem odpada, bylem swiadom tego ze bedzie linieć wiec jej nie "męczylem" niepotrzebnym wyjmowaniem, "pompowanie" odwłoka zaczęło sie w nocy, a gdy rano sie obudziłem stara skóra wisiała kolo niej a ona zwisała z tym nieszczęsnym odwłokiem. A co do organów wewnętrznych to chyba gdyby miała je uszkodzone nie przeżyła by 2 tyg ??