Mam g.rosea, już od około 2 miesięcy. Wiem, że wolno rośnie, ale akurat moja pokarmy przyjmuje raczej z apetytem. Jednak, chociaż jest bardzo gruba, nie miała jeszcze wylinki.. ostatnio przestałam już ją w ogóle karmić, bo gdzieś wyczytałam, że może jej popękać "dupka".. czy to prawda? Czy pająk sam "wyczuje" swoją nadwagę? czy lepiej mu nie podawać pokarmów? Proszę o podpowiedź i wskazówki..