Od pewnego czasu zastanawia mnie stan jednej z moich samiczek, jest to Super Raptor którego kupiłem od znajomego.
Zauważyłem, że gekon oddycha pyskiem, przy głębszych oględzinach stwierdziłem że ma zablokowne nozdrza, po prostu jakby były nie wykształcone. Po moich kilku pytaniach znajomy powiedział mi, że kiedyś przy polowaniu uszkodził jej się pysk. ( co jest dla mnie mało prawdopodobne, ponieważ nie widziałem nigdy takiej wady od jakiegokolwiek uderzenia przy polowaniu u moich geków). Pytanie głównie kierowane do forumowych weterynarzy, czy jest możliwość usunięcia tej wady i "przepchania" zalegającego czegoś u tak małego gada? Nie przeszkadza jej to w normalnym życiu i polowaniach, ale na pewno trochę jej to wadzi łącząc oddychanie i przeżuwanie
Pozdrawiam