Może pomogę, może nie.
Używam dokładnie takiego 75W panelu grzewczego do ogrzewania terrarium M.viridis o wymiarach 60x45x90h szklanego
U mnie podwieszone w środku terrarium pod "sufitem"
Prawie 3 lata bezawaryjnego działania, sterowane najtańszym rt2.
Pytonus nie jest w stanie w żaden sposób się wokół tego owinąć i poparzyć(oczywiście jak zamocujemy to chociaż z minimalnym udziałem mózgu)
można lać po tym wodą przy spryskiwaniu bez większego stresu że nam coś strzeli od różnicy temperatur.
Ale moim zdaniem grzeje tak se,
Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale "efekt grzania" odczuwalny jest niestety w dość małej odległości od promiennika.
Badyl dla węża zamontowany ok 20cm od promiennika, temperatura zadana 31 st.
Przy większych odległościach od badyla sam promiennik bardzo mocno się nagrzewał a sam punkt do wygrzewania oddalał się od niego nieznacznie.
Terraria wertykalne ogólnie grzeje się ciężej ale te promienniki to w dużym uproszczeniu kable grzewcze zatopione w ładnej obudowie.
Nie odradzam nie polecam, przy viridisach sprawdza się.
Terrarium 120x45x90h dla waranów kolczastoogonowych grzeje tym : Repti-Zoo Deep Heater 100W
Zamontowane w dużym kloszu wewnątrz szklanego terrarium.
Miejsce do wygrzewania z temperaturą 40 st. robi około 40 cm od klosza.
Tanie to wybitnie też nie jest.
Nie świeci w nocy- duży plus
U mnie pierwsza sztuka padła po 2 miesiącach- rozkleiła się cześć metalowa i szkło, druga wytrzymała ponad rok
Do ogrzewania dużych terrariów(pomijając wysokie terraria wertykalne) najlepszą relacje koszt/efekt/żywotność sprawdzi się kabel/mata przykryta taflą szkła - aczkolwiek jest to moja subiektywna opinia.