Ja tam nie widzę w tym artykule niczego nadzwyczajnego. Jak się zapewni dobre warunki swojemu pupilowi i będzie się poświęcało trochę więcej czasu to nie ma znaczenia czy to pająk dla początkujących czy dla zaawansowanych można sobie z nim poradzić bez żadnych czarnych magii i bez uszczerbku na niczyim zdrowiu. Trochę cierpliwości i logicznego myślenia.
P.S. Na tym drugim filmiku mogłeś zacząć kręcić jak już ptasznik wyszedł z tego swojego pudełka, a nie nagrywać jak go męczysz z tym patykiem.