Visenna

Dzieki - wypuscimy na pewno. Nie wiem jakie dokładnie były okolicznosci ale znaleziono weża w domu.
Czy zaskrońcom często zdarza się zamieszkac w ludzkich domostwach? Czy bywają agresywne w obronie młodych? Czy wyeksportowanie rodzinki w inne miejsce ( nie wszyscy lubią mieszkac z weżem ) moze im zaszkodzic jakos?


edit: Te pytania powyżej to stad, że o zaskroncach coś niecos kiedyś czytałam, i wydawało mi się że to łagodne węże - tymczasem wyjasniło się ze nasza pani prezes znalazła drugiego węza i to jego fotkę własnie wkleiłam (nie napisała na naszym forum że to nie to zwierzę, o ktorym wczesniej była mowa - stąd małe nieporozumienie). Fotki węza znalezionego przez wolontariusza- ten znaleziony jest czerwony i agresywny - jeszcze nie mamy, ale niedługo zapewne poproszę Was również i o jego identyfikację - jeśli tylko uda się go sfotografowac.

Pozdrawiam
Visenna

Coz...nastąpilo nieporozumienie male...w miedzyczasie prezes fundacji znalazła drugiego weza, wlasnie tego zaskronca, i dopisala go w watku pierwszego weza na naszym forum. Ja nie wiedziałam że mowa jest o dwóch wezach stad nieporozumienie - wiem ze zaskronce są lagodne, ten waż nie miał młodych i został znaleziony pod lasem, ale pierwszego opisywano jako agresywnego, wiec mi nie pasowało, stąd moje pytanie...
Drugi wąz jest czerwony, miał młode, był agresywny i znaleziono go w domu ( nie znam dokładnie okolicznosci) - jego fot jeszcze nie mamy. Wszystko to pisałam w edytowanym poscie...

Nie ma potrzeby być niesympatycznym i wyskakiwać z tekstami o wieku i wiedzy - ludzie interesuja się róznymi rzeczami - ja akurat węzami nie, wiec i nie uważam zebym musiala posiadać o nich wiedzę. Zadam Ci podstawowe pytanie z mojej ulubionej dziedziny - uczą o tym w szkole - i tez nie odpowiesz - i bedzie ok, nie musisz, skoro Cię to nie interesuje.

Trochę tolerancji, w wieku 20 lat powinno się już znać podstawowe zasady kultury osobistej i grzecznosci i nie napadac z pogardą na ludzi, którzy zachowują się grzecznie.

Pozdrawiam
Visenna

Widzisz - na przyszłość zanim ocenisz czyjąś wiedzę, to poczekaj az on powie wszystko, co do powiedzenia ma. Ja wiem jak wygląda zaskroniec, wiem że jest łagodny itp - tyle że wczesniej na forum fundacji opisywano innego weza i gdy wstawiono zdjecie myslałam ze to o tego własnie chodzi, wiec nie pasował mi opis ze waż był z młodymi i że był agresywny, tudzież że mieszkał w siedzibie ludzkiej.
Inna sprawa że widziany na żywo przez sekundy zaskroniec, migający srod traw zanim ucieknie, to nie jest wystarczający widok żeby rozpoznawać węże ze zdjęć - tym bardziej że to zdjecie ktore tu wstawiłam, jest zrobione tak że wąż wygląda na duzego dość a zwykle zaskrońce to "sznurówki" - problem jest w tym, ze ja żadnego z tych gadów nie widziałam, po prostu zapytano na forum i postanowiłam poszukać odpowiedzi na podstawie opisu który umieszczono.
Nie wiem czy łatwo odróznić żmiję od zaskrońca bo a. nie miałam nigdy okazji, b. nie wiem czy ten drugi wąż to żmija na pewno, znaleziono go w siedzibach ludzkich więc rownie dobrze moze to byc wąż egzotyczny który komuś zwiał. O ile się nie mylę, węże koralowe też bywają czerwone? Zdjecia raczej nie będzie, bo wąż złapać się nie da i chyba lepiej żeby go nikt nie drażnił...Z tym, ze przyjmijmy że to jest żmija, bo zazwyczaj najprostsze rozwiązania bywają najtrafniejsze - co w takim przypadku zrobić, bo chyba zgadzamy się, ze żmija z młodymi raczej nie powinna mieszkac w domu? Zwłaszcza że są młode, czyli - jak to napisałeś wcześniej - miejsce musi miec dobre warunki dla nich, stąd wniosek że na tej jednej 'rodzinie' może się nie skonczyć.

Dzwonić po Straż miejską, ok. Dzieki za pomoc.