Żaba byk, kupiona z miesiąc temu zaraz po przyniesieniu do nowego terra pożarła oseska mysiego.
Od tej pory nie zjadła nic.
Proponuję jej oseski szczurze, którymi karmię też rogatkę. Żaba byk nadyma się jak balon i "dziobie" w oseska, w sensie nie jakby polowała, ale jakby się bała i broniła.
Jedyne co mnie pociesza w tej sytuacji, to że ona linieje... Ale przecież żaba to nie pająk żeby nie jadła w czasie wylinki... W sklepie podobno zjadała oseska co trzy dni

Czy to coś poważnego, czy mam się zacząć martwić?