Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


zipZloty

Użytkownik od 13 kwi 2008
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny wrz 21 2023 10:05

#1574442 Wiwarium, terrarium tropikalne

Napisany przez zipZloty na 28 maja 2014 - 17:31

Witam,

 

Długo nosiłem się z zamiarem wykonania mojego pierwszego wiwarium. Wymiary mojego zbiornika to 30x30x40. Konstrukcja ścianek prosta, oparta na opisach w necie - zrobione z pianki PU i tub korkowych, usunięta górna szyba. W terrarium nie będzie żadnego zwierza. Poniżej krótki opis ze zdjęciami.

 

Projekt powstawał od podstaw :) Pierwsze szkice. W porównaniu z produktem finalnym zmieniło się kilka rzeczy. Po pierwsze obudowę odbłyśnika wykonałem z paneli podłogowych na stelażu z lakierowanych deseczek (trzeba było zrobić na kątownikach stalowych...), a nie z płyty meblowej jak na rysunku (co stwierdziłem, że byłoby na dzień dobry strzałem w kolano), położenie wentylatora - jest po prawej stronie, Po lewej są wyprowadzenia elektryczne plus fogger. Odbłyśnik radykalnie zmienił swoją toporną konstrukcję, ale to będzie wisienka na torcie, więc o tym na końcu. Na początku zakładałem również dolna obudowę na kabel, dodatkowo ewentualnie z jakąś wąską szufladką, jednak po przeprowadzeniu wstępnych pomiarów temperatury zrezygnowałem z ogrzewania dna.

 

22ku.jpg

 

Pierwsze przymiarki z rurą pcv. Niestety z podstawowych kroków montażowych pozostało mi tylko to zdjęcie, jednak same założenia są zachowane, czyli położenie korzenia i pompki z filtrem. W pudełku z filtrem jest również niewielka ilość keramzytu.

qo4m.jpg

 

 

Tu już przeprowadzam pierwsze testy filtracji i zamgławiania.

 

lmh8.jpg

 

 

A tu już najprzyjemniejsza część, czyli obsadzanie wiwarium.

 

dity.jpg
 
 
Już odpowiadam na pierwsze słowa krytyki - tak, wiem, że jest nieco tłoczno w niższych do średnich partii, na górze z kolei bieda. Wszystko to z powodu temperatury. W ostatnie upalne dni potrafiło być tam nawet 33*C i obawiałem się nieco o rośliny. Po lewej stronie i na tylnej ściance w górnych partiach widać mech - niestety już przy montażu spisałem go na straty - po pierwsze jest za wysoko i za szybko się wysusza, po drugie nie udało mi się zblenderować jednolitej papki, tylko powychodziły mi grudki. Zresztą nawet nie bardzo by chyba pasował na szczycie.
 
Jako pierwszy zbiornik tego typu jest to dla mnie przetarcie z problematyką wiwariów. Dlatego wsadziłem tam roślinki, które miałem albo za bezcen albo ledwo odratowane, tak, żeby nie było szkoda. Tyle powiedzieć, że łączna suma roślin to 20PLN, z czego najdroższy okaz to oplątwa za złotych osiem.
 
Oświetlenie. Żarówka energooszczędna Osram 23W, 1420lm, 6500K. Co by nieco jeszcze podbić kelwiny, dodałem niebieskie diody. A wszystko to w mojej wisience: 
 
x0zh.jpg
 
To mój odbłyśnik, nazwa handlowa takiego ustrojstwa to Lumenarc. Często stosowany przez akwarystów. Nie robiłem póki co żadnych pomiarów natężenia światła, bo i nie mam stosownego przyrządu, ale wierzę wszystkim statystykom i zadowolonym użytkownikom :)
 
Tutaj efekt na płasko ze świetlówką, jeszcze bez justowania, dlatego żarówka wchodzi w światło diod. 11 efektywnych powierzchni odbijających robi różnicy przy 3 powierzchniach w zwykłym trapezowym odbłyśniku...
 
73xk.jpg
 
A tutaj już efekt w terrarium, zdjęcie robione pod kątem.
 
knri9.jpg
 
Odbłyśnik wykonany wg poprawionych projektów DIY Lumenarc znalezionych na necie (nie zgadzały się kąty po zaginaniu blachy). Wykonałem go z polerowanej stali nierdzewnej H17. Niestety nie miałem dostępu do aluminium (a szkoda, bo składanie byłoby prostsze, nierdzewka jest straszna). Stal dodatkowo zabezpieczona woskiem. Żarówka uszczelniona podkładkami zrobionymi gluegunem. Ledy wodoszczelne. Jak wyglądają lumenarki, można sobie zobaczyć na google, a na ceny na e-bayu albo sklepach tematycznych. Ceny powalają... http://sklep.acropora.pl/pl/producer/Lumenarc-Lighting/25
 
Całość jest sterowana obecnie z dwóch wyłączników czasowych. Jeden kontroluje oświetlenie - 14h/dobę, drugi fogger - 8 razy dziennie po 3-6 minut. Wentylator i filtr chodzą cały czas. Jestem w trakcie robienia sterownika, ale z obecnym nawałem obowiązków nie planuje go skończyć przed sierpniem, szczególnie, że...
 
Przewidywałem kłopoty. Pierwsze spostrzeżenia, po kilku dniach funkcjonowania, nie są rewelacyjne. 
 
1. Wentylator. Jego zadaniem w całym projekcie jest wpompowywanie zimnego, suchego powietrza z zewnątrz, tym samym schładzając odbłyśnik i przedostając się do dolnych partii terrarium przez luzy konstrukcyjne między odbłyśnikiem a jego szczelną obudową. Pozwoliło mi to również ograniczyć koszty wentylatora, nie wybierając takiego, który może pracować w tropikach. O dziwo 50mm fan spełnia swoje zadanie (zdziwienie dotyczy przedostawania się do dolnych partii), otrzymałem w rezultacie efekt wentylatora wolnoobrotowego, jednak w terrarium zauważyłem, że pojawiają się martwe strefy, bez ruchu powietrza, tuż nad wodą. 
 
2. Filtr. Nie wiem, czemu, ale postanowiłem tam jeszcze wpakować wodospad. Prowizoryczny, 10cm podnoszenia słupa wody. Tyle, że wlot i wylot oddalone są od siebie o jakieś 5cm... Będę musiał wyprowadzić jednak wylot gdzieś do przodu, bo mam wrażenie, że ta woda się ogóle nie rusza. Celnym i obrazowym stwierdzeniem tutaj będzie "olać wodospad". Zobaczymy, co dalej, ale mogłem zrobić chociaż filtr podżwirowy. Co oczywiście nie jest wykluczone. Przy większym zbiornikach jednak kubełek chyba jest niezbędny.
 
3. Fogger. Muszę przyznać, że sam się zaskoczyłem. Zaskoczyłem się tym, że w terrarium 30x30x40 naprawdę zdecydowałem się upchnąć wszystko - i część wodą z filtracją, i fogger, i zaawansowany odbłyśnik, do tego wszystkiego wentylator. Fogger jest zrobiony bardzo prosto, z takiego zwykłego pokojowego. Problem z nim polega na tym, że przewidziałem na jego instalację naprawdę niewiele miejsca, przez co musiałem dać mniejsze średnice przewodów, a to mi spowodowało spore straty. Zamiast mieć mgłę w ciągu 30s w całym terra, to ona się tylko mętnie snuje na powierzchni wody. Efekt jest śliczny, zadowalający, nie mniej jednak nie taki był cel i założenia projektu w tej kwestii nie są spełnione. 
 
Nakładające się na siebie różne efekty spowodowały, że wczoraj zauważyłem na korzeniu, w jednej z martwych stref, kilka białych włosków pleśni (zdaje się)...  Co teraz? Póki co zrezygnowałem z rozsuwanych szyb, a korzeń oczyściłem  i mam niejako po prostu dobrze naświetloną doniczkę dla storczyków i niestety tak pozostanie póki nie rozwiąże powyższych problemów - nie obędzie się chyba bez wentylatora bezpośrednio w terra. 
 
Reasumując - jak na pierwszy raz jestem zadowolony, choć oczywiście kilka rzeczy mogłoby być lepiej wykonanych. Na pewno wzbogaciłem się w cenne doświadczenie i jak będę robił w przyszłości terrarium dla ecc (jak kobitę urobię :) ), to mi zaprocentuje. I jeszcze jedno...
 
 
 



#1544210 Moc i natężenie oświetlenia w paludarium/wiwarium

Napisany przez zipZloty na 20 marca 2014 - 11:01

Witam,

 

Na wstępie napiszę, że liczę na fachową pomoc bardziej doświadczonych kolegów terrarystów.

 

Jestem w trakcie projektowania zbiornika 30x30x40, w którym przez najbliższe miesiące będą roślinki - fitonia, skrzydłokwiat, alokazja, phalaenopsis i być może jedna roślinka więcej, najprawdopodobniej trzykrotki. Rośliny te przebywają raczej w dolnych do średnich partii lasu. W tym momencie potrzebuję pomocy z doborem oświetlenia, tak, aby rośliny rozwijały się poprawnie. Kwestia jest następująca - ile światła liczbowo - czyli w luxach lub lumenach - potrzebują rośliny z lasów deszczowych? Jaką wartość mam przyjąć?

 

Światło słoneczne przeciętnie oświetla metr kwadratowy ziemi strumieniem świetlnym o wartości 100 000 lumenów (100 000 luksów) - różne źródła różnie podają: zakres od 75 000 do 130 000 lumenów. Średnie i dolne partie lasu dostaną oczywiście mniej. Posiadam świetlówki kompaktowe: http://www.osram.pl/_apps/products/product_details_tab.jsp?productId=ZMP_1048905&classificationId=GPS01_1027813&coid=166594 . W moim zbiorniku będą ustawione poziomo względem dna/sufitu. Maksymalnie do wspomnianego zbiornika mogę włożyć dwie takie żarówki, ponieważ zdecydowałem się na zastosowanie odbłyśników ze stali nierdzewnej (wysoko polerowana, powierzchnia lustrzana), żeby nieco zniwelować straty z takiego ułożenia świetlówek. Załóżmy, że rzeczywisty strumień będzie na poziomie 1300-1400 lumenów ze startowych 1600. Na powierzchnię mojego zbiornika - 0.3 x 0.3m - statystycznie przypada ok. 14-15 tysięcy luksów. Dla dwóch świetlówek byłoby to proporcjonalnie więcej. 

 

Tutaj pytanie - jedna czy dwie świetlówki dla podanych roślin?









© 2001-2024 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.