Doniec obawiam się, że dokupienie samca nie jest dobrym rozwiązeniem w moim przypadku bo jakby pojawily się jajeczka a potem malutkie smoczki to za nic w świecie nie chciałabym ich oddac, a co zrobić z taką gromadką? i jak wykarmić tyle łakomczuchów

według mnie nie ma tragedii, nie dzieje się żadna masakra, to podgryzanie też wydawało mi się delikatne i nie długotrwałe, na pewno bedę obserwować. Ta dominująca nie ma nic przeciwko, kiedy zdominowana uwala się na niej całym cielskiem jak leżą pod żarówką albo kiedy łazi jej po głowie 20 razy na minutę. a ta zdominowana nie stroni od kontaktów z koleżanką.
Jakby terra było jeszcze trochę większe, to może zdecydowałabym się na trzecią, bo uważam, że ta druga wprowadziła strasznie dużo życia do terra i cudownie się ogląda te dwa małe stwory
