Witam wszystkich.
Bazą w żywieniu kinixysów, przynajmniej u mnie są zioła takie jak mniszek, babka, pokrzywa, trochę traw. To w sezonie letnim. Zimą kapusta pekińska, cykoria i mix sałat. Zawiaski przepadają za grzybami, można pokusić się o założenie uprawy domowej pieczarek i boczniaka, ale ma to sens przy większej liczbie zwierząt.
U młodych osobników podaję dość często larwy mącznika, dendrobeny, granulat sera raffy mineral czy Nutrazu.
Owoców podaję mniej niż to czyniłem kiedyś, przy czym są one ważne przy aklimatyzacji importowanych zwierząt.
Oczywiście konieczny jest stały dostęp do wody i sepii. Odchów maluchów jest bardzo zbliżony do odchowu terrapen, czyli terrarium dość wilgotne. Okresowe spadki wilgotności powinny być skorelowane ze spadkiem temperatury. Uvb jest zalecane, najlepiej w postaci MH.
Ale tu fajnie! Ciśnienie odrazu zł w górę. Całe wieki tu nie byłem
Moi drodzy, jeśli źle zjada podłoże to jest to zachowanie świadczące o niedoborach np wapnia co może wynikać z braku suplementacji czy niewystarczającego przyswajania. W naturze ok, ale w terra zadanie torfu, piachu czy co tam macie zdrowe nie będzie. Wskazana diagnostyka.
Co do tworzenia jaj, Wcale super techniki nie trzeba, wystarczy pomacać doły pachwinowe, ot co. W rtg można stwierdzić jaka jest ilość jaj i ich kształt.
Zimować żółwie stepowe należy, ale zdrowe i wtedy kiedy mają wyregulowany cykl roczny a nie '' na pałę'' bo trzeba
Stepówki w niewoli rozmnażają się dobrze i bez dopalaczy w postaci białka zwierzęcego. Fakt, w naturze trochę go pobierają, ale koprofagią też się trudnią, więc może i o to warto zadbać