LuZiK_88

Witam . W poszukiwaniu w sieci nowej , ciekawej i ladnej rosiczki do uprawy natknąłem sie pewna informacje . Ktos napisal (zrodlo wikipedia ) ze rosiczke mozna rozmnazac przez rozdzielenie korzeni . Czy ktos z was stosowal taka metode rozmnazana ? kiedys mialem akwarium i oddzielenie od siebie lisci rosliny z osobnymi kozenia powodowala dalsze rozmanazanie sie rosliny w akwarium . ale rosliny akwarystycznie to nie owadozerki

pozdrawiam

Witam. Prosze o porade . Wstalem dzisiaj rano aby zobaczyc jak zyje sobie moja rosiczka . Zuwazylem ze jeden z lisci nie jest taki jak powinien. Rosnie on pionowo do gory , a na samym koncu lisc zawinienty jest na ksztalt slimaka . Jestem prawie przekonany ze jest ped z nasionami. Nie wiem czy go ucinac . Z tego co mi wiadomo on bardzo oslabia rosline jesli rozwinie sie do konca . A moze jednak go zostawic i pomyslec o zaadzeniu nasionek w ziemi zeby cieszyc sie druga , mlodziutka mucholowka . 

PS. Czy warto spryskiwacz listki rosiczki ? Raz bylem w leroy merlin i zauwazylem ze spryskana rosiczka prezetuje sie o wiele ciekawiej a na koncu czulek sa wieksze kropelki rosy . 

Witam. Szukam jakis filmow dokumentalnych o roslinach owadozernych . Chcialbym zobaczyc jak te rosliny wygladaja w naturalnym srodowisku. jak zyja, w jakich warunkach itd. Przeszukalem troche internetu ale nic nie znalazlem . Zalezy mi na konkretnych tytulach filmow dokumentalnych

Witam. Dawno nie mialem zadnej roslinki owadozernej ale zamierzam w niedlugim czasie kupic sobie rosiczke . Z tego co przeczytalem rosiczka jest mniej wymagajaca niz np, mucholowka ( pewnie sie myle ) . Na jednej ze stron przeczytalem jak mozna podlewac roslinke . Wszystkie rosliny owadozerne podlewamy przez podsiakanie czyli wlanie wody na polmisek na ktorym stoi roslinka. Na stronie o ktorej wspomnialem wczesniej autor napisal : 

"Rosiczke podlewamy poprzez podsiąkanie, czyli nie lejemy wody bezpośrednio do ziemi, tylko na spodek pod doniczką. Najlepiej gdyby spodek był dość głęboki. Rozwiązaniem często stosowanym i wygodnym jest umieszczenie doniczki w głębokiej misce, która mieści sporą ilość wody. Dzięki temu nie musimy podlewać drosera codziennie, bo wody w takiej misce wystarczy przynajmniej na 6 - 7 dni. Nie musimy się też martwić o to, że drosera od nadmiaru wody nam zgnije, bo - jak już wspomniałem wcześniej - jej naturalnym środowiskiem są tereny podmokłe, na których bez przerwy utrzymuje się woda. "

Czy ktos z was stosowal taka praktyke ? Czy takie takie podlwanie drasery moze jej zaszkodzic ?