Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


jahoo

Użytkownik od 21 lut 2008
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny cze 09 2013 23:02

Moje posty

W temacie:warunki w zoologiku

11 sierpnia 2012 - 20:49

Nie wiem, czym zgłoszenie np. sanepidowi by coś dało, bo oni też nie zawsze są specjalistami od tego jak zwierzęta powinny być trzymane; jeżeli ja miałbym coś doradzić, to w większosci regionów Polski są jakieś organizacje działające na rzecz praw zwierząt, ja bym się skontatkował własnie z taką organizacją w Twoim regionie, a jak nie, to oni na pewno będą wiedzieli co z tym dalej zrobić. Cuż, zwierzęta są męczone na każdym kroku, a wiele ludzi pozostaje obojenymi na takie sytuacje, więc dobrze, że zwróciłaś na to w ogólęuwagę :)

PS. Przed zgłoszeniem, upewniłbym się czy napewno, jak to sama nazwałaś, nie "przesadzasz", żeby się potem nie narażać na nieuprzejmości ze strony osób z którymi będziesz o tym rozmawiała, chyba że jesteś odporna na argumenty typu " marnuje Pani mój czas" ;)

Powodzenia, daj znać, czy coś zrobiłaś ;)

W temacie:Wpływ pleśni na owady

16 września 2012 - 20:02

Tak czysto teoretycznie zastanawiam się jaki wpływ na owady może mieć obecność w terrarium pleśni. Oczywiście nie mam tu na myśli jakiejś patologicznej ilości, czy hodowania jej w ilościach przemysłowych, ale mam na myśli np. drobny nalot pleśni w miejscu w którym patyki dotykają podłoża. Mi się takie czasami zdarzają, pozbywam się ich na bieżąco, ale pytam właśnie jaki wpływ mogą mieć takie incydenty na owady?


Szczerze, to powiem Ci, że wielkość takiej pleśni chyba nie wiele ma do znaczenia, zmniejsza się po prostu szansa kontaktu pleśni z owadem. Ale jak to w życiu bywa, może być pół podłoża w pleśni i przez jakiś czas będzie ok, a może Ci się gdzieś pojawić trochę i już Ci jakiś owad padnie...

Ale żeby odpowiedzieć na Twoje pytanie, pewnie trzeba się troche bardziej znać na biologii, niż ja. Podejrzewam jednak, że szkodliwości pleśni powinno się upatrywać w tym, ze wytwarza ona mykotoksyny. Co dokładnie się potem ze straszykiem dzieje - nie mam pojęcia, ale przyznam, ze mnie tym zainteresowałeś.

Pozdrawiam

W temacie:Terrarium do patyczaków - jakie wymiary

18 września 2012 - 13:34

Napisz coś więcej, czy w terrarium była pleśń, czy straszyk przechodził moze wylinkę, moze był w terrarium jakiś uschły liść jeżyny ? Zawsze pozostaje możliwość złych warunków np. za sucho/ za wilgotno lub za mała temperatura ( bo wątpię, żebyśjąugotował ;) )

Myślałem też o katalepsji, ale ona raczej nie trwa kilka dni :P

Pozdrawiam

W temacie:Linienie liśćców jesiennych

03 października 2012 - 13:08

moze roznica wyklucia sie jest inna


"różnica" z definicji wynika z 'inności' jakichś rzeczy/zjawisk, więc nie trzeba dodawać słowa "inna" po różnicy ;)

A wilgotność ma znaczenie, może nie ciągła ale chwilowa na pewno :) Jak straszyk/liściec czuje, że wilgotność jest za niska, to może czasem wylinka trochę się opóźniać, ponieważ sama w sobie wilgotność ma dość duże znaczenie przy przechodzeniu wylinki. Chyba nie trzeba nikogo przekonywać, że łatwiej owadowi przejść wylinkę w większej wilgotności. Dwa, że z tego co wiem, to liścce wymagają zróżnicowanej wilgotności w obrębie terrarium, więc tak jak stwierdziłem na początku, na pewno nie jest ona bez znaczenia.

pozdrawiam :)






© 2001-2025 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.