jutro zabiorę się za robienie wybiegu balkonowego dla żółwia.
mam pewien problem z kryjówką - być może wynika to z tego, że jestem gapą i przeoczyłam informacje na forum, a być może rzeczywiście nigdy taki temat nie był poruszany, spytam więc. chciałabym zrobić kryjówkę ze zwykłej doniczki wkopanej w ziemię - jednak czym i w jaki sposób mam ją ocieplić? a może ktoś mógłby podsunąć mi inne pomysły, które nie wymagałyby zdolności i artystycznego zmysłu, bo z tym u mnie kiepsko?
co, kiedy będę chciała wpuścić na wybieg dwie żółwice? zrobić dwie kryjowki, czy jedną większą, bo z tego co zdążyłam je 'poznać', podejrzewam, że będą chciały gnieździć się tam razem?
nie mam pojęcia co się stało, ale dziś zobaczyłam u swojej gadziny naderwany kawałek dzioba z boku. obserwowałam ją cały dzień i widziałam jak z tym 'walczy' - kawałek odstawał i widziała go swoim oczkiem, najpierw chciała to 'ugryźć', później usilnie ocierając pyszczkiem o łapę próbowała go oderwać. nie udawało jej się, więc chciałam jej to oderwać - nie musiałam, bo wystarczyło, że leciutko ten kawałek odchyliłam i sam odpadł. pobiegłam pożyczyć aparat i niżej zamieszczam zdjęcia, w powiększeniu i normalne i pytanie - co mam zrobić? czy pójść do weterynarza opiłować dziobek, czy zostawić jak jest? to czerwone na pyszczku to ślad po jedzeniu truskawki, pozwoliłam jej dziś trochę skosztować. http://img234.imageshack.us/img234/3628/dscn2130jk1.jpg http://img232.imageshack.us/img232/7550/schowek01kf0.jpg
hm, moja znajoma interesuje się kupnem żółwia wodno-lądowego, przeglądam intensywnie oferty na allegro i zaciekawił mnie ten żółw. czy to żółw czerwonolicy? chyba jest chory i ma za długie pazury, prawda?