ok dzieki..wlasnie chyba nie bede go zimowac dlatego ze mam go zaledwie pol roku i nie znam go jeszcze tak dobrze zeby ryzykowac z zimowaniem..nie wiem czy ma odpowiednia wage odrobaczac bede go czy tak czy tak..boje sie ze moze nie przezyc i moze to byc z mojej winy bo nie jestem doswiadczona..pozdrawiam
po przeczytaniu wszystkiego powyzej zrozumialam ze robilam wielki blad robiac tylko 1 dzien w tyg glodowki mojej zolwicy ale wydawalo mi sie ze jak zolw ma apetyt to dobrze..moja zolwica jest wiecznie glodna,caly czas by cos jadla z przerwami na wygrzewanie,czeka caly czas przy szybie z lebkiem wyciagnietym do gory na cos do zjedzenia..a na widok plasterka ogorka malo ze skorupy nie wyjdzie..ale od jutra zaczyna sie glodowka nie wiem jak ona to przezyje:)ze zlosci przewroci chyba cale terra do gory ale to dla jej dobra..Pzdr