Witam wszystkich , posiadam juz od ponad roku L.g.c. Z 30 centymetrowego wezyka w ciagu tego roku zrobil sie juz prawie metrowy okaz nigdy wczesniej nie mialem z nim/nia problemow jadla regularnie co tydzien/poltora. Pokarm zawsze dobieralem do wielkosci wezyka, przed wylinka juz potrafila zjesc 2 szczurze biuguski az do ostatniej wylinki. 28 wrzesnia tego roku zrzucila wylinke i odrazu wyszla na powierzchnie szukajac pokarmu dalem szczurzego bieguska ( mrozonke ) ale wezyk zamiast zaatakowac jak to mial do tej pory w naturze, to zrobil cos dziwnego zwinal sie w litere "S" jakby sie go bal. Mrozonka nie byla wieksza od wczesniej podanego szczurka przed wylinka. Pomyslalem ze moze faktycznie troche za duzy, podalem wiec masto o polowe mniejsza od tego szczurka tylko ze zywa reakcja taka sama. Odstawilem karmienie na kilka dni, po tych kilku dniach dalem ta zywa masto reakcja byla taka sama czyli tak jakby sie moj waz bal malej myszki. Kupilem wiec w sklepie jeszcze mniejsza zwykla myszke, waz poczatkowo jakby nie byl zainteresowany dopiero po kilku godzinach jak ta mala mysz weszla do jednego z kilku tuneli jakie waz ma wydrazone we wloknie to ja tam zaatakowal. Pomyslalem ze juz jest wszystko ok ale w ciagu nastepnego tygodnia sytuacja byla taka sama czyli zywych i mrozonych szczurzych biegusow nie chce jesc, prawie doroslych myszy tez nie dopiero tak raz na tydzien niechetnie je malutka myszke :/ co mnie dosyc nie pokoi. warunki w terrarium mam takie jak w opiesie wezyka regularnie przechodzi wylinki a takze bez problemu sie wyproznia woda w baseniku zawsze czysta terrarium juz jest troche male ale juz jestem na etapie kupowania nowego na razie jeszcze ma swoje 60x30x40 szerxglebxwys. Prosze o pomoc czy udac sie do weta ? czy przeglodowac ? Aha zapomnial bym od czasu wylinki wezyk praktycznie caly czas przebywa na powierzchni chetnie wychodzi na rece nie przejawia agresji nie posiada sladow oparzen nie widac z zewnatrz nci niepokojacego. Co mam zrobic ?
Witam wszystkich, od poniedzialku posiadam agame brodata odmiana jakas kolorowa ( nie potrafir stwierdzic jaka ) wszystko pieknie na razie jest w terra przejsciowym uvb swieci nad jej glowa i do tego miejsca jest ok. Martwie sie tym czy ona wogole pije, miseczka z woda stoi u niej w terra ale nie potrafie stwierdzic czy cos pije czy nie ( praca + inne obowiazki nie pomagaja mi zaobserwowac tego procesu ) codziennie wymieniam wode w tej miseczce i oczywiscie ja myje . Agama reguralnie przyjmuje pokarm swierszcze czasem maczniaka i prawie codziennie jakies ziele najchetniej zjada bazylie choc i szczypiorkiem nie pogardzila . i teraz pytanie do was czy wszystko jest ok jak nie widze iedy pije czy moze jednak powinienem cos poczynic ? probowalem juz ze szczykawki do pyszka lac ale bala sie wiec nie chcialem jej stresowac. Agama ma moze 15cm plus/minus 2cm jest to moja pierwsza jaszczurka wczesniej mialem ptaszniki i weze. problemu nie bylo z nimi wiec jakies podstawy terrarystyki posiadam . Dziekuje i prosze o rady/pomoc Zapomnialem dopisac ze kupka jest codziennie konsystencji normalnej barwy takze