A ja mam jeszcze jeden pomysł i jest to jedem z najprostrzych a te o dziwo czasem działają najlepiej.
Otóż porusze nawet pare kwesti bo mam dość duże doświadczenie jesli chodzi o ochrone takich zwierząt bo organizowałem swojego czasu wystawe na dość potężną skale, i przepisowo musiałem sam wszystko przygotować, bo zaden prawnik nie chciał sie podiąć przygotowania prawnego takiej wystawy.
A wiec;
1. Przede wszystkim urządem który jest najwłasciwszym moim zdaniem w takiej materii to powiatowy lub wojewódzki (najlepiej oba) inspektorar weterynarii (łatwo wygooglowac), tam trzeba zgłosić koniecznie na piśmie (stempel przyjęcia z datą i podpisem czytelnym imie, nazwisko) że zaistniała taka a taka sytuacja ect., zwierze jest pod ochroną na liście CITES i jest w takim a takim stanie (dobrze było by znaleź odpowiednik inspektoratu unijnego i napisać, że to samo zgłoszenie zostało tam wysłane z dniem takim a takim.
2 Jeśli inspektorat przejmie zwierze bo będzie miło do tego podstawy to wiem (bo sam sie znajduje na takiej podrecznej liście), że mają jakiś mechanizm prawny który pozwala im na przekazanie w opieke zchorowanego czy pochadzącego z nielegalnego źrodła zwierzęcia, ba nawet jakoś mogą wystawich takiemu zwierzeciu papiery.
3 czy ktokolwiek pytał (tyko to trzeba zrobić z taktem bez awantury) sprzedawcy czy ten legwan ma papiery, (bo terra sprawia wrazenie że jet to legwan nie podrostek z hodowlii tylko zwierzak z trzeciej lub czwartej reki a takim czesto wiecie papiery się zawieruszają) bo jak nie ma to sprawa jest prosta bo maja (inspektorat) obowiązek ustawowy do ścigania takich spraw z urzedu.
I 4 W wszystkich urzedach ludziom sie nie chce, i taka rada zyciowa nie tylko w tej sytuacj, moc sprawczą w urzedach wszelkiego typu mają pisma z kserokopią podsteplowaną, wyraznie podpisaną z datą pieczątka krórą się zabiera. Wtedy urzednik dopiero do sprawy zaczyna podchodzić powaznie bo sam moze utopić i tyczy sie to tez tych miłych i pomocnych bo jak mam byc szczery to z mojego doświadczenia 70% tych miłych tez ma waszą sprewe w du... bo żyje w Polsce i ma powazniejsze i najwazniejsze problemy w domu bo tak jest już człowiek skonstruowany i taki to kraj.
Pozdrawiam i mam nadzeje że na cóś komuś z was sie cóś przyda w razie co 507430652 bo jestem bardzo mało internetowy.
PS za ew.błedy przepraszam - walczacy dysoroooooo
emeth
Użytkownik od 20 sty 2008W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny kwi 27 2013 19:15