Lumek_Imperator

Jest hodowca we Francji i on ma często coś ciekawego na sprzedaż i ma na chwilę obecną 2 gatunki. Podaję link do jego sklepu       http://lafermeauxcoleos.fr/crbst_3.html      Sprawdzony człowiek, sam od niego kupowałem.

Pędraki!!!!! 

Spuszczel domowy (Hylotrupes bajulus) – gatunek chrząszcza należący do rodziny kózkowatych, szkodnik, larwy żerują w drewnianych elementach konstrukcyjnych budynków np. belki, elementy więźby dachowej, schody. Poszukaj więcej w necie.

Używaj substartu takiego jak dla innych Dynastidae. Różni hodowcy podają różne proporcje próchna w stosunku do rozkładających się liśći ale ja zawsze przygotowując substrat staram się żeby próchna  i liści było  po około 50%.

Jak chcesz kupić zmierzchnicę to sprawdzaj czasem angielskiego E-baya, pojawiają się tam czasem oferty sprzedaży różnych stadiów rozwojowych tego motyla. Ponadto sprawdx ten link http www.lba.uk.com

Mają tu sporo ciekawych gatunków na sprzedaż i jest Acherontia atropos.

Rodzina Kózkowate - Cerambycidae

Gatunek Dyląż garbarz - Prionus coriarius

4 lata temu miałem okazję widzieć rójkę dyląży.  Coś niesamowitego.

Urocerus gigas - Trzpiennik olbrzym

Wygląda jak jakiś zawisak. Możliwe, że to nastrosz lipowiec albo półpawik. Słabo widać na tym zdjęciu.

Nie stosuję tej metody do malutich chrząszczy tylko jak napisałaś do kruszczyc, kózkowatych, rohatyńców. Jak się wprawisz i będziesz miała cienka igłę i malą , szklaną strzykawkę od np. szczepionek to spokojnie chrząszcze o wielkości 1 cm możesz usypiać. Co do konserwacji - widziałem kilka razy zbiory zaatakowane przez szkodniki. Ja nie mam tego problemu u mnie w zbiorach. Do gablot z owadami dodaje co jakiś czas kilka kropel formaliny, która parując nie daje  zalęgnąć się żadnym szkodnikom. Nie jest to kłopotliwe, a raczej mam pewność , że nic mi nie ruszy moich zbiorów. Owad typu Eudicella czy Xylotrupes jakiś czas nie pachnie zbyt ciekawie po zabiciu i może cos przywabić do siebie, a z formaliną w środku nie zwabi żadnego szkodnika. Używam tej metody juz kilkanaście lat i nigdy nie miałem problemów.

Do usypiania chrząszczy stosuję zastrzyk z formaliny, działa szybko i skutecznie. Owady sie nie męczą, a przy okazji formaldehyd robi za środek konserwujący.