Co tutaj ma do znaczenia terrarysta?? kto kim jest itd......
Wiadomym jest tylko to że obaj muszą się dogadać a nie jak dzieci, wypisywać jeden na drugiego.....
Tak jak poprzednicy napisali życia zwierzętom się nie przywróci.
Jeśli jesteście dorosłymi ludźmi fizycznie i psychicznie a tak mi się wydaje ,choć mogę się tutaj mylić wystarczy zaproponować jakieś warunki ugodowe.
Jeśli dojrzejecie do jakiegoś konsensusu to wystarczy napisać że sprawa zamknięta ,obie strony zadowolone a nie brnąć w to dalej. Znając życie to takimi fochami nic się nie osiągnie.
Jak to poprzednik napisał zamknąć temat do końca wyjaśnienia.
Tyle ode mnie.