Gryzoń genialny sam byłem bliski kupna takiego juz nie raz ale słyszałem że takie słodkie to one są tylko jak śpią ;> z tego co wiem to taki jeden potrafi zdemolować całe mieszkanie
To nie gryzoń Czy ja wiem róznie z tą demolką bywa. Moja ma upodobanie do przewracania kosza na śmieci, rozpruwania skarpetek i butów oraz kopania w doniczkach. Wieczne ADHD ale mimo to wspaniały przyjaciel. Też przed kupnem wiele osób zniechęcało mnie do tych drani, ale mimo tego prygarnąłem tego stwora pod dach i wiem ,że za żadne skarby nie oddałbym mojej Lucynki.
Należą zdaje się do łasicowatych, ale pewien nie jestem. Ma może ktoś wysterylizowaną fretkę? Ciekawi mnie ja z zapachem u takiej wysterylizowanych samiczki. Miałem kiedyś samiczkę ale nie dało się z zapachem wyrobić jak wchodziła do jakiegoś pomieszczenia nie było jej jeszcze widać a już można było ją wyczuć.
To zależy. Wg mnie nie jest tak tragicznie z zapachem. Przy rujce jest intensywniejszy ale da się wytrzymać. Ja szczerze się juz przyzwyczaiłem. Gorzej jest np. z moim tatą, który mówi, że śmierdzi okropnie. Moim zdaniem zapach nie jest aż taki straszny jak opisują.
Było całkiem fajnie.
Dobrze, że cos wreszcie dzieje się w Lublinie.
Mam nadzieję, że będzie więcej takich imprez.
Ja zakupiłem Agamę Brodatą Yellow, B.smithi, 3x Miomantis paykulli,
3 Sphodromantis sp., Świerszcze i karaczany: madagaskarskie i Tureckie.