Ja pamiętam jak jakieś 2 lata temu moje geki miały problemy z oczami. Prawdopodobnie było to spowodowane przeciągiem (terrarium postawione było niedaleko drzwi balkonowych, nie w 100% szczelnych) ale to tylko moje domysły. Nie otwierały oczu, a u jednej zrobił się taki "strup" na oku. Szybka wizyta u weterynarza, najpierw dostałem witaminy w płynie (nałożyć na nos gekona i poczekać aż zliże), potem zalecenie przemywania kroplami do oczu (sztuczne łzy - zwykłe z apteki), potem kontrole itp. Mimo tego wszystkiego stan się pogorszył u obu geków. Po piątej wizycie weterynarz wyciągnął z oczu to co tam zalegało, nakropił czymś (niby miało to zapobiec ocieraniu oka o elementy terrarium) i jak ręką odjął. Już więcej takiego problemu nie miałem.
Ogólnie miałem odczucie, że w tych wszystkich "pierwszych zaleceniach" chodziło tylko o kolejne wizyty i zostawianie za nie kasy w recepcji. Najważniejsze, że wszystko się dobrze wtedy skończyło.
Zobacz czy terrarium nie stoi w jakimś przeciągu - to moja rada.