Witam
Mam parkę gekonów toke ,zakupiłam je w nienajlepszej kondycji jako harem ,jedna samica niedługo po zakupie mimo starań padła,druga ma się świetnie natomiast mam problemy z samcem.Samiec za każdym razem źle linieje zawsze zostawały kawałki skóry na ogonie czy grzbiecie,ostatnio wydawało się że wylinial prawidłowo jednak zauważyłam że siedzi na dnie terra gdzie nigdy tego nie robił.Zawsze unikalam grzebania im w terra i brania na ręce żeby ich nie stresować ,jednak tym razem załozyłam skórzaną rękawice i go wyjełam.Okazało się że miał starą wylinkę na przylgach przez co nie może wspinać się po szybach i ścianach terra.Zwiękrzylam wilgotność w terra ,włożyłam go na chwilę do miski z letnią wodą żeby to namokło i delikatnie pęsetą próbowałam zdjąć resztki jednak nie odchodzą.Co powinnam w takiej sytuacji zrobić ? Samica liniała już kilkakrotnie bez najmniejszych problemów więc raczej nie o warunki w terra tu chodzi.
Geki jedzą dorosłe szarańcze i świerszcze posypane reptonem,mają temperaturę 25-27 stopni,wilgotność 70%,terra 60x60x120.Żarówka 25W reptiglo 5.0 jako oświetlenie,grzewcza 100W ceramiczna z termostatem.
Będę wdzięczna za pomoc.
Pozdawiam.