
Co do swierszczy inna sprawa pogryzienie. Ja bym na twoim miejscu po prostu nie dawal z laki, ogrodu itp. Niby mozna brac byle zdala od zanieczyszczen. Ja mieszkam na wsi, kiedys tam karmilem z odlowu do pewnego momentu jak zdechly 2 ptasiory, bo w konikach byl nicien :] Juz ktos tez mial taka sytuacje...
A jesli chodzi o wyciaganie. To zalezy jaka wielkoscia swierszczy skarmiasz.. Ja np. takich jak z wylegu nie wyjmuje ale doroslego bym raczej nie zostawil x)