Przede wszystkim straszyki powinny mieć w terrarium wyłącznie roślinę pokarmową i nic ponadto. Każdą inną roślinę, nawet sztuczną, mogą próbować podgryzać, co może nie skończyć się dla nich najlepiej. Inna sprawa, że są na tyle żarłoczne, że posadzona w terrarium roślina nie będzie nadążała z potencjalnym przyrostem - z czasem zostanie ona po prostu zjedzona, co czyni taki zamysł z gruntu niepraktycznym.
Przy okazji - najlepszym gatunkiem rośliny pokarmowej dla straszyków jest co do zasady jeżyna albo malina - choć to również zależy od gatunku (niektóre jedzą np. ligustr, inne - ognik czy paproć, itd.).
To normalne zachowanie. U niektórych gatunków samiec rzeczywiście znaczną część stadium imago spędza na grzbiecie samicy (np. Anisomorpha, Peruphasma). Nie ma sensu ich rozdzielać. Sądzę, że samiec z czasami zejdzie z samicy, a za chwilę sytuacja pewnie się powtórzy - to normalne.