Steevee

Raz robiłem tam zakupy i wyszło bardzo średnio. Przyjechało wszystko i gratisy, okazało się później że to jednak nie jest to, no ale cóż. Amator się nie znał. 

 

Niemniej jednak uważam że za 100 nadal warto robić gnój. Aktualnie jestem w trakcie postępowania prokuratorskiego jako poszkodowany na całe 170zł I jak pisałeś, a wystarczyło oddać kasę. 

 

 

 

 

Niemniej jednak uważam że za 100 nadal warto robić gnój. Aktualnie jestem w trakcie postępowania prokuratorskiego jako poszkodowany na całe 170zł I jak pisałeś, a wystarczyło oddać kasę. 

 

Może niejasno się wyraziłem bo przecież sam się szarpałem o swoje pięniądze. O swoje zawsze należy walczyć dla samej zasady w imię której się z nimi przepychałem. Nie warto ryzykować żeby się potem z kimś takim szarpać.

Kolejny i ostatni update.

Allegro powiadomiło mnie o dokonaniu zwrotu przez sprzedawcę. Moje przemyślenia (bo wnioski każdy wyciągnie sobie sam):

 

   Na co dzień mam do czynienia z dużymi firmami które tylko czekają żeby mnie orżnąć na wiele większe pieniądze, nauczyłem się z tym żyć. Tak więc byłem gotowy niemal na każdą ewentualność w tej dyskusji. Nawet zachowałem truchło pająka... A w pewnym momencie babka stwierdziła że jak jestem taki nieustępliwy i trzymam się procedur to niech odeślę im martwego pająka. Oczywiście zgodziłem się bo jak leżał tak leży i przygotowałbym im paczkę jeżeli zamówiliby mi kuriera z odbiorem na ich koszt. To był ich ostatni argument z d*py(jak każde poprzednie) przed interwencją szefa. Obiecali mi 50% rabatu w przypadku gdybym zechciał kupić kolejnego Hyllusa bo mają być w połowie stycznia. Możliwe że się skuszę bo ustaliłem swoją pozycję i myślę że będą mnie pamiętać.

   Następna rzecz, kiedy robiłem rozeznanie na ich temat to allegro zaczęło wyglądać jako ich taki ostatni bastion. Gdyby kupowali każdy komentarz niezadowolonego klienta to nie byłoby w sumie sensu dalej handlować Na allegro jakieś tam zabezpieczenie klienta jest a gdyby ciągle dokazywali to w końcu z allegro znikną a myślę że tego nie chcą. 

 

Nie jestem w żadnym razie obrońcą EXO-FACTORY. Uważam że można u nich zrobić jakieś tam zakupy ale trzeba rozumieć z kim ma się do czynienia i być gotowym żeby iść z nimi na noże. Aczkolwiek dla powiedzmy zakupów na średnio 50-100 PLN szarpać się nie warto... I na to liczą ale jak widać można wywalczyć swoje, nawet za heat packa mi zwrócili chociaż nie zgłaszałem Ponadto, tak jak wspominałem wyżej, przy moich zawodowych doświadczeniach- Oszustów nie ma    Są tylko ludzie na których trzeba bardziej uważać i z którymi należy nieco inaczej postępować 

Mały update. Myślę że sprawa wygląda tak, oficjalnie niby kręci tym jakaś babka (arogancka p***a swoją drogą). Jak już widać że wałek nie przejdzie i trzeba ratować skórę to wkracza szefo, po powrocie z zagranicy. Zostawił firmę pod opieką pracowników "A wie Pan jak to jest z pracownikami", gość bardzo miły, wszystkiemu co powiedziałem przytaknął i się ze wszystkim zgodził. Jutro ma rzekomo z samego rana dokonać zwrotu i zająć głos w dyskusji a dla babki zostaną wyciągnięte konsekwencje. Nawet proponował dosłanie jakiegoś upominka jako za dość uczynienie 

 

Nieświadomy kupujący poczuł że wygrał, negatyw i robienie gnoju sobie darując...

 

Ale jak będzie faktycznie zobaczymy jutro. Cicho liczyłem że będzie dym ale widzę że chłop wie co robi 

Aj, nie mogę już edytować... Ogólnie piłka dalej w grze, sam szefo ma do mnie dzwonić "wyjaśniać" sprawę. Tylko nie wiem jaką skoro Allegro nakazało zwrot. Poza tym, jak pisałem wyżej, kurczowo trzymają się tej narracji że specjalnie dla mnie załatwiają pająka. Sęk w tym że 4 listopada, zaraz po tym jak zgłosiłem martwego pająka i przed jakimikolwiek rozmowami na temat tego czy chcę pająka bądź zwrot, napisali czarno na białym " W tej chwili nie mamy już tych skakunów, oczekujemy na dostawę". Komedia...

W sporze punktuję im każdą nieścisłość i niesłowność, zresztą wałkuje baba ciągle to samo jakby za którymś razem ten kit miał kogoś przekonać. To też nakreśliłem w sporze, zabrakło argumentów, ALLEGRO zarządziło zwrot środków.  W międzyczasie kobita z EXO zadzwoniła do mnie proponując że ja im wystawię pozytywną opinię a oni mi wtedy zwrócą pieniądze. Powiedziałem jej że to jest szantaż i próba wyłudzenia poświadczenia nieprawdy to zaczęła pływać... Żałuję że nie nagrałem bo byłem gotów tylko nie dzwonią z tego samego nr który jest na allegro, spryciule

 

Zresztą gadka z nią to jak rozmowa z chatbotem albo jakimś NPCem, totalny kosmos. Na nic odnośnie bycia spalonym na każdym większym forum terrarystycznym w Polsce i Europie nie ma odpowiedzi tylko wraca do tego że to nie jest polski pająk i ja przecież chciałem pająka i oni go załatwiają 

 

A już pominę to, że nawet gdyby byli super uczciwi, odpowiadali zgodnie z zapewnieniami, na bieżąco informując o sytuacji, to mi prawo do odstąpienia od transakcji przysługuje jak psu miska. Zwłaszcza że na samym początku nie spisali się a im dalej w zimę tym większe szanse powtórki z rozrywki, o ile ten mój pająk którego załatwiają w ogóle istnieje