Witajcie!
Mam żółwia czerwonolicego - wzięłam go od kolegi, który po prostu trzymał go w akwarium [bez grzałki, bez wysepki, bez filtra itd] i tyle. No, wcześniej z rybkami, ale rybki zostały spożyte
Sporo już razem przeszliśmy, przez jakiś czas było tragicznie, ale mamy chyba niezłego weterynarza i wyszliśmy na prostą. Teraz nie było mnie trzy tygodnie i po powrocie zastałam akwarium pełne łusek. To znaczy żółw zrzucił wszystkie z wyjątkiem jednej, której też już niewiele brakuje. Do tej pory też zrzucał, ale pojedynczo, a nie wszystkie naraz. Nie powiem, wygląda ślicznie i w ogóle, ale chciałam się upewnić, że to normalne. A może jednak nie powinno to przechodzić tak kompleksowo?
Pozdrawiam
Przepraszam, zadałam to pytanie również w jakimś starym wątku dotyczącym zrzucania łusek, bo myślałam, że wątek wywędruje na górę. A że nie wywędrował, muszę się powtórzyć...
angua
Użytkownik od 12 lis 2007W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lis 12 2007 21:25