To znaczy że jak agama śpi to można ją bez problemu przenosić ? Bo kiedyś jak moja spała , chciałem jej posprzątać resztki jedzenia i ledwie ją dotknąłem przypadkowo ,a ona zerwała się do biegu i uderzyła się pyszczkiem w szybę i od tej pory już nie wkładam w ogóle rąk do terra po zgaszeniu światła. A nie jest ona jakimś dzikusem śmiało wchodzi mi na dłoń w ciągu dnia i lubi chodzić po pokoju. Więc jak to jest ?
Ja mojej jak była jeszcze malcem po prostu zasadziłem bazylię w terra i po jakimś czasie zaczęła ja podskubywać ,wyglądało to na początku jakby robiła to z nudów, a nie z głodu. Krzaczek starczał jej na 2 tygodnie, a teraz jak wkładam doniczkę (bo nie warto zasadzać ) po 2 min. nic nie zostaje.