I jak tak sobie czytam to nie moge wprost uwierzyc jak niewlasciwie sie swoim zolwikiem opiekowalam...

Na wstepie powiem tylko ze forum na prawde robi wrazenie


Co do mojego "malego" zolwika to jest to dorodny, jednoroczny yellow belly slider wiec jak mniemam - zoltolicy ? [mam troche skomplikowana sytuacje jezykowa, bo studied w niemczech w jez. ang. stad nie mam pojecia o polskiej nazwie, gdyz zolwik tu wlasnie zostal nabyty. nie chce tu by zabrzmialo to zarozumiale po prostu mowie jak jest

Zolwik nazywa sie Oliver (od oliwek ktore przypomina


tak wiec obie sie zakochalysmy w nim od pierwszego wejrzenia i to wlasnie w tym a nie innym , plynal do szybki jako jedyny i po prostu mowil zabierzcie mnie ze soba!
Pan w sklepie wlasciwie niewiele powiedzial nam na jego temat, dal nam tylko suchy pokarm (oczywiscie) i tyle. zolwik w domu dostal akwarium 20l ze zwirkiem i korzeniem na kamykach z reszta wszystko to mialo sluzyc do zestawu rybkowego.... woda musiala byc za zimna dla niego bo przez pierwsze dwa dni tylko w kaciku w skorupce siedzial biedaczek zmarzniety cos mi podpowiedzialo zeby mu lampeczke nad tym drewienkiem zawiesic i maluszek ozyl od razu


no ale my tu przeciez o zolwikach mowimy teraz

zolwik plywal kapal sie w swietle zaroweczki, niestety zwyklej , nie mialysmy pojecia o uvb uva itd itp.
Niestety na swoje usprawiedliwienie powiem ze pan w sklepie jak i pani pozniej tez, swiecie mnie przekonywali ze suchy pokarm to wszystko o czym zowlie marza! Ze jest kompletny i ze posiada wszystkie witaminy i nic im wiecej do szczescia nie potrzeba.
Tak wiec moj zolwik [ bo teraz juz jest moj :) ] zyl jak na prawdziwych sterydach przez ostatnie 1.6 roku. W akwarium jest mu juz ciasno , korzen zmalal jakos i nie moze sie na nim wygodnie wygrzewac. czas juz najwyzszy byl na zmiany i to jak najszybciej!
wszystko zaczelo sie od pewnego zdjecia ktore zobaczylysmy w internecie o zolwiku ktory mial piramidki no i zaczelysmy zglebiac temat bo tam bylo napisane ze to wszytko przez uboga jednolita diete....
Poszlam wiec dzis szybko do sklepu, nie wspomne tu nic o cenach bo to szalenstwo. Uprzednio zrobilam sobie liste co potrzebuje najpilniej tak wiec znalazly sie na niej roslinki, malutkie rybki, zolwik z wapnem, chcialam kupic miseczke ale pani oczywiscie odradzila i dala mi takie badziewne plastikowe karmidelko zeby pokarm po akwarium sie nie rozlazil. bez sensu to sie okazalo bo w ogole nie dziala. chcialam ja prosic o suszki co w zwiazku z bariera jezykowa nie jest prostym zadaniem o sianko ale nie chciala o tym slyszec, wiec mowie jej ze wloze to na wysepke no ale wyszlo ze mi tego nie sprzeda za bardzo imowi zaraz ze ten pokarm w tej puszce suszony to jest swietny! no i jak tu sie nie denerwowac.... konikow polnych nie dostalam bo krecila nosem. slimakow duzych tez mi dac nie chciala tylko takie maciupkie co to mi czyscic akwa beda, oliver wszamal wszystkie i chyba jeden sie tylko uchowal. tak wiec zla jestem bo mowie jej ze nie chce tych pigul juz mu dawac a ona mi wciska kolejna puszke z suszonymi krewetkami albo roznymi roadzajami pellet... no coz... wiec mu nazrywalam troche mleczyka lisci dzis w praku takich mlodziutkich zielonych

Zrobilam mu tez wyspe na zewnatrz dopoki nie przesiadzie sie do wiekszego akwa zeby mu nie zabierac terenu ale chyba cos mu sie to nie podoba za bardzo bo nie chce na nia wyjsc od 2 dni... moze sie przekona...
poszlam tez dzis do baumarktu to taki obi tutaj z zamiarem zrobienia z rurek stelaza do wiekszego akwa pod wysepke rurki pcv o malej srednicy [pomysl ze strony jojka , wielkie dzieki, przymierzam sie tez do zrobienia filtra podzwirowego :) ] owszem sa ale nie ma do nich kolanek wiec sobie nie polacze... w ogole u nas w polsce to jakos te sklepy takie lepsze i wszystko tansze


o kurcze ale mi tu dluzyzna wyszla straszliwa , przepraszam i jesli ktos dotrwal do tego momentu to bardzo sie ciesze

mam jeszcze tylko pare pytan na koniec bo nie bardzo moglam to w postach znalesc:
- jak karmicie w miseczce to na wysepce i po prostu listki do niej nadrzec i w wodzie ?
- z suszkami tez do wody czy na wysepce i on to sobie zaciagnie do wody a sianko?
- w ogle jak karmicie to tylko w tych miseczkach? bo jak roslinki sobie plywaja i on je drze to straszny sie robi balagan szybko (moze jakas fotke ktos ma podczas karmienia? )
to chyab wszystko na razie

pozdrawiam serdecznie i dzieki wielkie raz jeszcze za szczegolowe opisy i odp na pytania w postach od innych ludzi
kocia