co o tego podsuwania reki to w moim przypadku nie wypalilo waz jak widzial ze cos sie zblizalo powoli to przyjmowal obronna postawei probowal kasac . Pamietaj tez ze jak masz jakis korzen, i waz podczas wyciagania owinie sie wokol niego to nie ciagnij go na sile. Pozwol mu spelznac i ponow probe powodzenia