gosia2

Witam wszystkich miłośników tych gadów:) Poszukuję domu dla żółwia czerwonolicego ,żółw jest dorosłą samicą dość sporych rozmiarów. Mieszkam w Warszawie. Jeżeli ktoś byłby zainteresowany proszę o kontakt na maila margot2@autograf.pl . Muszę oddać żółwicę ponieważ oboje z mężem sporo pracujemy i nie jesteśmy w stanie odpowiednio zadbać o warunki dla niej. wiadomo,ze żółwie te są niestety strasznymi brudasami ,pomimo filtrów i sporego akwarium musimy zmieniać jej wodę co 4 dni a nie zawsze mamy na to czas. Jest mi jej szkoda ,bo nie chcę zeby żyła w brudnej wodzie. Mamy ją od nieodpowiedzialnej osoby,która chciała ją po prostu wyrzucić na dwór....Żółwica jest w dobrej kondycji,zdrowa, dobrze odżywiona. Podkreślam ,ze oddamy ją jedynie ODPOWIEDZIALNEJ osobie, która zdaje sobie sprawę,ze opieka nad nią jest pracochłonna (wymiana wody) i musi ona przebywać w odpowiednich warunkach. Pomimo iż są to zwierzęta nie do osowojenia jak np. pies ,nasz żółw nie jest strachliwy, nie boji się kiedy bierze się ją na ręce (kiedy wymieniamy jej wody) i nie próbuje gryźć czy też drapać. Jeżeli ktoś jest zainteresowany podjęciem się opieki nad nią proszę o kontakt mailowy ,udzielę wtedy więcej info. Pozdrawiam

Witam , ok tygodnia temu zmieniliśmy naszemu żółwiowi czerwonolicemu akwarium, z małego przeniósł się do akwarium o wymiarach:50x50x110, ma sporo miejsca do pływania, wysepkę, oświetlenie nad nią, korzeń ,roślinki a na dnie żwirek. Dzisiaj mój mąż zauważył ,że nasz żółw złożył na dnie 6 jaj ,po kilku godz je zjadł lub nadgryzł...Nasze zdziwienie było ogromne ,bo po pierwsze żółw okazał się żółwicą a po drugie mamy tylko jednego żółwia...więc jak to możliwe ,że złożyła jaja bez zapłodnienia?Bardzo proszę kogoś o info,bo w necie nic nie mogę znaleźć na ten temat.Czy to normalne?

Witam, mam małe doświadczenie z tym gatunkiem żółwi a chciałabym aby mój żółwik miał najlepsze warunki jakie są tylko możliwe. Zacznę od początku;) Rok temu mój teść przyniósł wracając ze sklepu żółwia! Było ciepło(lato) więc puściliśmy go na ogródek ,teść powiedział,ze zauważył go jak chodził po ulicy(mieszkamy w dzielnicy,gdzie są same wille) i o mało samochód po nim nie przejechał wi,ec go wziął, z teściową próbowałyśmy nakarmić go sałatą ale nie chciał.Zapakowalismy się z mężem i zółwiem do samochodu i pojechaliśmy do weta przy ZOO.ŻÓŁwik dostał jakiś zastrzyk i wet trochę nam opowiedział o tym gadzie,resztę znaleźliśmy w necie,znając już gatunek.Żółwik lato spędził w oczku ,gdzie teść zrobił mu wysepkę.Mielismy zamiar na zimę zabrać go do domu ale kiedy nadal było gorąco na dworzu żółwik zniknął...szukaliśmy go wszędzie:(Jakiś czas później kolega zadzwonił,że znalazł pod blokiem takiego samego żółwia jak my mieliśmy i pytał czy sie nim zajmiemy.Pojechaliśmy po niego.Zimę spędził w małym akwarium ok 80cm/40cm,bo na większe nie było stać,zrobiliśmy mu wysepkę z drewna ale co 3 dzień zmieniałam wodę,bo filtra nie miał.Teraz w lato żółwik był na dworzu i w oczku,czasami wychodził pod krzaki ale zawsze wieczorami wracał do oczka i wystawiał głowę z wody,bo wtedy dostawał pokarm(stynki).Oboje z mężem nie mamy za wiele pieniędzy ale chcemy zeby żółw miał najlepsze warunki jakie tylko są możliwe,bo podjeliśmy się opieki nad nim i jest to nasz obowiązek.Kupiliśmy akwarium o wym 120cm/50cm/50cm, w kolejnym miesiącu kupiliśmy filtr kubełkowy,a w październiku kolega zrobi nam szafkę pod akwarium i dokupimy grzałkę oraz wyposażenie .Karmię go krewetkami suszonymi,bo jest wybredny i nic innego nie chce ,czasami jeszcze zje gotowy pokarm w granulkach,kupuję też wapno dla niego w kształcie żółwia.Mam pytanie jakie max wymiary osiąga zółw? I co najlepiej dac do akwarium (kamienie,rosliny itd) żeby zółwik czuł się dobrze? Dodam,że mój żółw jest całkiem spory ok 20 cm skorupka...